Jan Maciejewski: Boże, broń samotników

Tydzień między Dniem Matki a Dniem Dziecka – w kalendarzu dzieli je ta sama odległość co Niedzielę Palmową i Wielką Sobotę. Te dwa wielkie tygodnie, pierwszy – śmierci i życia, drugi – troski i niewinności, są podobną huśtawką nastrojów. I podobnie układają się w pełne zwrotów akcji, ale harmonijnie skomponowane historie.

Aktualizacja: 26.05.2019 15:30 Publikacja: 24.05.2019 17:00

Jan Maciejewski: Boże, broń samotników

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Tylko nastrój zmienia się w przeciwnym kierunku, w tę niedzielę zacznie się od opowieści o tym, co najłatwiej zranić i najtrudniej zrozumieć; poświęceniu, które nie domaga się niczego w zamian. W kolejną sobotę zamieni się w beztroską celebrację bieżącej chwili, triumf dziecinności i wszystkiego tego, co przyzwyczailiśmy się z nią kojarzyć. Tamta podróż, ta sprzed miesiąca, zaczynała się od pogodnego złudzenia, a kończyła w świadomej swojego znaczenia ciszy. Ta, w którą właśnie wyruszamy, biegnie w dokładnie odwrotną stronę.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla