Reklama

Przymusowa podróż na wschód

Podczas wędrówki do miejsca zsyłki liczba pasażerów powiększyła się o jednego człowieka. Tak naprawdę to rodziły dwie kobiety, a nowo narodzonych było dwoje. Ale podczas drogi zmarła samotna babcia Teresa, o której nikt prawie nic nie wiedział. Staruszka, przeczuwając rychłą śmierć, błagała komisarzy swojego sioła, żeby pozwolili jej umrzeć na Ukrainie. Nie pozwolili. Znajdowała się w spisach tego właśnie transportu, a lista została wcześniej wysłana do rejonu. Babcia Teresa zmarła przed przybyciem do swojej ostatniej stacji. Kiedy komendant dowiedział się, że zmarła w transporcie staruszka nie ma żadnych krewnych, nie chciał nawet słyszeć, by wstrzymać transport i wyprawić jej pogrzeb. Zdecydował, żeby pozostawić nieboszczkę koło stepowej stacyjki na łaskę losu. Wtedy wśród zesłańców zawrzało.

Publikacja: 03.01.2020 17:00

Przymusowa podróż na wschód

Foto: materiały prasowe

Tak opisuje przymusową podróż swoich dziadków do Kazachstanu Anatol Diaczyński, którego rodzina została wepchnięta do bydlęcego wagonu i wywieziona przez Sowietów z Żytomierszczyzny feralnego lata 1936 roku. Przed tym władze radzieckie zlikwidowały Marchlewszczyznę, autonomiczną polską jednostkę administracyjną w zachodniej części Ukraińskiej SRR.

Książka „O tych zapomnianych powiedźcie choć słowo", która ukazała się jesienią w wydawnictwie Poligraf, to nie tylko historia rodziny Diaczyńskich, lecz setek tysięcy innych rodzin, które w jednym z najtragiczniejszych okresów polskiej historii los wyrzucił kilka tysięcy kilometrów na wschód. To historia ludzi, którym odebrano domy i ojczyznę. Autor, który do Polski powrócił w 1995 roku, nieustannie walczy o zapomnianych w stepach rodaków i skłania polskich polityków do głębszej refleksji na temat szwankującego od lat procesu repatriacji.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Cesarzowa Piotra” Kristiny Sabaliauskaitė. Bitwa o ciało carycy
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Wracajmy do tradycyjnych mediów. To nasza szansa
Plus Minus
Robert Redford – Złoty chłopiec. Aktor. Reżyser. A na końcu człowiek
Plus Minus
Mariusz Cieślik: „Poradnik bezpieczeństwa” w każdym domu? Putin ponoć już przerażony
Plus Minus
Drony, polityka i chaos. Czy Polska potrafi mówić jednym głosem?
Reklama
Reklama