Reklama
Rozwiń

Do diabła z 11 listopada!

We wtorek Święto Niepodległości. Wydaje się, że to doskonały czas na zawieszenie sporów i zastanowienie się nad sensem suwerenności. Tymczasem nie. „Dziś jednak – pisze w »Gazecie Wyborczej« profesor Andrzej Romanowski – jak gdyby nigdy nic prezydent RP zaprasza do obchodów 90-lecia. Dziękuję, nie skorzystam. Święto Niepodległości z prezydentem Lechem Kaczyńskim to na pewno nie jest moje święto”.

Publikacja: 07.11.2008 20:24

Oto jak na dłoni widać podstawowy problem polskiego państwa, problem, który kiedyś nazwałem państwowym nihilizmem. Bunt elit, które, nie godząc się z demokratycznymi wyborami, podważają instytucje tylko dlatego, że na ich czele znalazły się niewłaściwe, ich zdaniem, osoby. Skoro Romanowski nie akceptuje Kaczyńskiego, a Kaczyński świętuje 11 listopada, to do diabła z 11 listopada! Skoro Kaczyński obchodzi Święto Niepodległości, to do licha z niepodległością. Rozumowanie proste, skuteczne i, by tak rzec, nieodparte.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka