Reklama

Chłopski syn, geniusz

Krytycy i historycy sztuki twórczość Bolesława Biegasa oceniają skrajnie. Naprawdę nazywał się Bolesław Biegalski, urodził się w 1877 r. w Koziczynie, a zmarł w Paryżu w 1954 r. Malował i rzeźbił. „Rzeźbi wygięte postaci w spazmach i zawijasach albo groźne Sfinksy, które zamiast gałek ocznych mają przerażające czaszki" – opisuje w książce jego poetycko-wizyjny świat wyobraźni, często na granicy kiczu, jeden z kolegów. „Jego prace emanują wręcz niedyskutowalnym przekonaniem, że przemawia przez niego Coś Większego" – przekonuje z kolei autorka książki Natalia Fiedorczuk-Cieślak. Napisaną przez siebie biografię pt. „Odmieniec" nazywa „powieścią historyczną", dając jej podtytuł „vie romancée", czyli życie romantyczne. I w istocie: nie zabiega o uporządkowaną linearnie, bogatą w fakty historię życia bohatera. Znacznie bardziej Biegas interesuje ją jako ten, który „odbierał świat jako obrazy, przeczucia, proroctwa". Próbuje, jak pisze w posłowiu, „zobaczyć świat jego oczami". Zapewne dlatego niektóre rozdziały napisane zostały w pierwszoosobowej narracji odsłaniającej intensywność i nadwrażliwość artysty.

Publikacja: 18.06.2021 18:00

Chłopski syn, geniusz

Foto: materiały prasowe

Sprawiał wrażenie wycofanego: „nauczyłem się, że milczenie moje może być brane nie tyle jako umysłowa wątłość, ale frasunek przypisywany prawdziwym mędrcom". Ale to milczenie to także nieśmiałość pochodzącego z chłopskiej rodziny chłopaka, który za sprawą szczęśliwych przypadków i dobrej ludzkiej woli mógł się kształcić („chłopski syn, geniusz, na którego studia w Szkole Sztuk Pięknych zrzucali się subskrybenci z całego Królestwa i części Galicji"). W jednym z rozdziałów Fiedorczuk przedstawia Biegalskiego jako studenta zafascynowanego krakowskim dekadentem Stanisławem Przybyszewskim. Nie było to jednak zapatrzenie w swawolny tryb życia, ale w jego twórczą filozofię.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama