W blasku przodków

Stanisław Baj, malarz, wykładowca warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych

Publikacja: 23.06.2012 01:01

„Portret to brama do wieczności”. Stanisław Baj w pracowni, czerwiec 2012 r.

„Portret to brama do wieczności”. Stanisław Baj w pracowni, czerwiec 2012 r.

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

W PRL z powodów politycznych zniszczono odwieczną polską tradycję prywatnego zamawiania portretów. Uznano ją za szkodliwy relikt burżuazyjnego stylu życia. Nasz kapitalizm istnieje prawie ćwierć wieku, z rozmów z artystami wynika, że bogaci Polacy nie zamawiają malarskich lub rzeźbiarskich portretów. Jaki obraz pozostanie po naszych czasach?

Stanisław Baj:

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama