Robert Mazurek: Naczelny stacji i jej publicystka występują w spocie, dyrektor artystyczna w komitecie wyborczym kandydata PiS...
Bronisław Wildstein:
A inny udziałowiec telewizji i jej publicysta Rafał Ziemkiewicz występował na konwencji Jarosława Gowina i mówił, że wybór między PiS a PO to wybór między cholerą a dżumą. Jak widać, mamy różnych udziałowców.
Naprawdę nie widzisz żadnego problemu?
Rozumiem twoje zastrzeżenia, że poruszam się gdzieś na granicy: miałem powiedzieć, co sądzę o człowieku, wyszła z tego reklamówka wyborcza... Wydawało mi się, że skoro jestem z kimś zaprzyjaźniony i uważam, że prezentuje te walory i wartości, które powinien prezentować deputowany do Parlamentu Europejskiego, to niby czemu mam nabierać wody w usta? Ale powtórzę: rozumiem, że można mieć wątpliwości i zastrzeżenia do mojego zachowania.