Reklama
Rozwiń

Trening to forma ascezy

Modliłem się o pokorę. ?Dziś myślę, że Bóg do mnie mówi: ?to co jest, jest najlepsze dla ciebie - mówi Romanowi Graczykowi Sylwester Szmyd, kolarz.

Publikacja: 01.08.2014 19:00

Trening to forma ascezy

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Red

Zwykle ludzie modlą się o sukces. A w takiej sytuacji jak pan odnosi to doświadczenie do Boga? Jak się pan wtedy modli? O pokorę?

Kiedyś rzeczywiście się modliłem o pokorę i może aż za bardzo, bo ostatnie dwa lata są dla mnie niezłą lekcją pokory. Ale serio: nigdy nie wiemy, czego Bóg nas chce nauczyć. I często zaskakuje nas tym. Ja myślę, że Bóg mówi: to, co jest, jest najlepsze dla ciebie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Rafał Chwedoruk: Ostatni atut Polski 2050 legł w gruzach
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Mój dług wdzięczności wobec Karola Nawrockiego
Plus Minus
Kataryna: Grok przypomniał, jacy naprawdę są politycy w dobrze skrojonych garniturach
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Zakaz wjazdu dla obcych? Czuwajmy, by nie wróciły demony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama