Reklama

Geny to po prostu geny - rozmowa z Chiarą Mastroianni

Chiara Mastroianni | Zawsze zdawałam sobie sprawę, że moi rodzice byli niezwykłymi ludźmi. Zrobili fantastyczne kariery i przez lata potrafili się utrzymać na szczycie. Byłam z nich dumna. Nigdy się przeciwko nim nie buntowałam. Może przez chwilę jako nastolatka.

Aktualizacja: 30.11.2014 07:09 Publikacja: 30.11.2014 01:00

Chiara Mastroianni, Catherine Denevue i Charlotte Gainsbourg w filmie „3 serca”, już w naszych kinac

Chiara Mastroianni, Catherine Denevue i Charlotte Gainsbourg w filmie „3 serca”, już w naszych kinach

Foto: BEST FILM

W filmie „Trzy serca" Benoit Jacquota, który właśnie wszedł na nasze ekrany, występuje pani u boku swojej matki Catherine Deneuve. Niedawno w „Ukochanym" Christophe'a Honoré też zagrały panie matkę i córkę.

To dość naturalne. Choć myślę, że pod wieloma względami się różnimy, jednak geny to geny. Im jestem starsza, tym więcej odnajduję w sobie gestów i drobnych reakcji matki. Reżyserzy to wykorzystują. Nie muszą szukać aktorek o podobnym nosie czy oczach. My je po prostu mamy.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Trump, Nawrocki i Kaczyński razem przeciwko Unii, czyli dlaczego prawica woli USA od UE
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Gaza. Stąpanie po krawędzi utopii
Plus Minus
„Beetlejuice”: Aria dla Żukosoczka
Plus Minus
„Kronologic. Paryż 1920”: Cisza w operze
Plus Minus
„Dusza. Historia ludzkiego umysłu”: Anatomia ludzkiej jaźni
Reklama
Reklama