Aktualizacja: 08.05.2015 12:31 Publikacja: 08.05.2015 01:01
Foto: materiały wydawnictwa
Jan Subart (Stanisław Strasburger)
W latach sześćdziesiątych inwestorzy z Zatoki Perskiej lokowali kapitał w libańskich bankach. Ponad połowa światowego obrotu złotem przechodziła przez Bejrut. Rozkwitały usługi i turystyka. Kraj miał cztery linie lotnicze, a luksusowe hotele powstawały jeden po drugim. Budowano szkoły oraz szpitale, elektryfikowano wsie. Zgodnie z tak zwanym Zielonym Planem wybudowano setki zbiorników retencyjnych, które pozwalały na ekologiczną produkcję energii. [...]
Rozwój stolicy przyciągał nowych mieszkańców. U progu wojny domowej żyła w niej połowa ludności kraju. Miasto miało więcej banków niż Nowy Jork, a liczba gazet przewyższała Londyn. Potencjał Bejrutu wydawał się nieograniczony. Był to czas, kiedy trzy funty libańskie miały wartość jednego dolara.
Dziś jest to 1500 funtów. [...]
Film „Zniknięcia” okazał się przyjemnym horrorem. Historia zaginięcia dzieci, które pewnego dnia wyszły z domu i...
W powieści Elżbiety Cherezińskiej Chrobry przedstawiony jest jako swój chłop, co to i wypić, i pochędożyć lubi....
„Przyjaciele muzeum” to lektura długa i żmudna. Nie przynosi, niestety, adekwatnej satysfakcji czytelniczej.
„Mafia: The Old Country” funduje wycieczkę na Sycylię z początków XX w.
„Lato 69” nie jest wyłącznie sprośną komedią młodzieżową, choć kilku pikantnych scen faktycznie tu nie brakuje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas