Reklama

Nieborów, którego nie ma

Nie mogłam przyjechać na 70-lecie tego Domu Pracy Twórczej w ubiegłym roku.

Aktualizacja: 31.07.2015 20:45 Publikacja: 31.07.2015 02:00

Joanna Szczepkowska

Joanna Szczepkowska

Foto: Fotorzepa/Darek Golik

Zaproszono mnie wtedy jako jedną z niewielu osób, które mogą coś opowiedzieć o klimacie tego niezwykłego pałacu w czasach, kiedy zjeżdżali tu tacy pisarze, jak Andrzejewski, Słonimski czy Dąbrowska. Ja bywałam tu we wczesnym dzieciństwie jako wnuczka Jana Parandowskiego. Co może pamiętać dziecko? Znacznie więcej świadectw i obserwacji miał najmłodszy syn Jana, Piotr, który napisał książkę „Goście Nieborowa". Jako ukochany późny syn wszędzie podróżował z rodzicami i bywał tu w różnych okresach życia. Ja miałam zaledwie kilka lat, kiedy spędzałam tu jakieś lato. Później zdarzyło mi się kilka krótkich odwiedzin.

Piotra już jednak nie ma między nami. Dlatego też pojechałam do Nieborowa teraz, pod koniec lipca, korzystając z kolejnego zaproszenia. Żyjemy w czasach tak postępującego barbarzyństwa, że nawet okruchy pamięci dziecka mogą się przydać do odtwarzania klimatu życia intelektualnego w Polsce.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama