Wiesław Kaczmarek: Decyzje zapadały za moimi plecami

Afera Rywina miała jeden efekt – dała początek obyczajowi potajemnego nagrywania rozmówców. Obecna afera taśmowa jest tylko konsekwencją tego pierwszego nagrania Adama Michnika - mói Wiesław Kaczmarek, minister przekształceń własnościowych, minister gospodarki i minister skarbu w rządach SLD–PSL

Aktualizacja: 11.09.2015 21:26 Publikacja: 11.09.2015 02:35

Wiesław Kaczmarek: Decyzje zapadały za moimi plecami

Foto: Fotorzepa

Plus Minus: W 2005 roku w burzliwych okolicznościach zakończyła się pana kariera polityczna. Najpierw swoimi zwierzeniami na temat praktyk rządu SLD w spółkach państwowych wywołał pan aferę orlenowską, a później prokurator postawił panu zarzuty za gwarancje udzielone na budowę Laboratorium Frakcjonowania Osocza. Afera goniła aferę.

Jedyną aferą było bezpodstawne zatrzymanie Andrzeja Modrzejewskiego, prezesa PKN Orlen, przez UOP. Tym bardziej że on prawdopodobnie sam złożyłby rezygnację. Niepotrzebna nerwowość innych osób sprawiła, że zamiast odwołać go w normalnej procedurze, użyto działań nieprawnych. Moim zdaniem tylko po to, żeby pokazać: ja dzisiaj rządzę i mam władzę.

Pozostało 96% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Dzieci nie ma i nie będzie. Kto zawinił: boomersi, millenialsi, kobiety, mężczyźni?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
Nowy „Wiedźmin” Sapkowskiego, czyli wunderkind na dorobku
Plus Minus
Michał Przeperski: Jaruzelski? Żaden tam z niego wielki generał
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Wybory w erze niepewności. Tak wygląda poligon do wykolejania demokracji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
Władysław Kosiniak-Kamysz: Czterodniowy tydzień pracy? To byłoby uderzenie w rozwój Polski