Reklama

„Borderlands 4”. Wyrzutnia ziemniaków i inne bronie

Zasada: „więcej tego samego” sprawdza się również w przypadku „Borderlands 4”!

Publikacja: 19.09.2025 14:58

„Borderlands 4”. Wyrzutnia ziemniaków i inne bronie

Foto: mat.pras.

Serię „Borderlands” gracze znają doskonale, a od 2024 r. kojarzą ją też miłośnicy kina. Film nie był może udany, ale na platformach streamingowych cieszył się popularnością. Nowa gra też będzie popularna, bo pomimo drobnych problemów z wydajnością – już poprawionych za pomocą łatki – sprawia użytkownikom sporo frajdy. Zresztą oferuje to samo co przebojowy oryginał.

Pierwsze „Borderlands” ukazało się w 2009 r. i wyróżniało się spośród dostępnych na rynku strzelanin. Przede wszystkim oferowało nietypową oprawę graficzną z tzw. cell-shadingiem, technologią otaczającą obiekty widoczne na ekranie charakterystycznymi czarnymi konturami, dzięki czemu wyglądały jak żywcem wyjęte z komiksu. Do tego dochodziła możliwość składania z części zamiennych naprawdę absurdalnych broni oraz spora dawka niekiedy głupawego, ale za to czarnego jak kawa humoru.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Kino, które smakuje. Jak jedzenie na ekranie karmi zmysły i wyobraźnię
Plus Minus
Paul Cézanne w Prowansji: śladami mistrza nowoczesnego malarstwa
Plus Minus
„Piątka dla zwierząt” – ustawa, która wstrząsnęła PiS i wciąż dzieli polityków
Plus Minus
Syn Lwa Pandższiru: Talibowie to brutalna mniejszość
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Realizm Leona XIV
Reklama
Reklama