„Plus Minus” opublikował artykuł Cezarego Boryszewskiego pt. „Kościół musi być polityczny” (1–2 marca 2025). Nie zgadzam się z takim widzeniem Kościoła. Przez całe swoje życie uporczywie głoszę, że Kościół ze swojej natury nie jest polityczny i nie może być polityczny, a jeśli w politykę wchodzi, to rani siebie i gubi swoje powołanie.
    Żeby to dostrzec, trzeba wyraźnie odróżnić politykę od metapolityki. Chyba pisał o tym kiedyś w „Plusie Minusie” nieodżałowanej pamięci o. Maciej Zięba OP. Polityka to sztuka zdobywania władzy i jej utrwalania, a także sztuka rządzenia państwem tak, aby zapewnić bezpieczeństwo – szeroko rozumiane – wszystkim obywatelom. Metapolityka to stanie na straży wartości, bez których państwo i społeczeństwo nie mogą być sprawiedliwie zbudowane, a przede wszystkim – stanie na straży godności każdego człowieka. Kościół ma być jak najdalej od polityki, ale metapolityka jest dla niego obowiązkiem.