19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 13.01.2025 01:04 Publikacja: 13.12.2024 17:00
Foto: mat.pras.
Jak wyjaśnia na wstępie autorka: „Ilustrownik powstał po to, żeby »otworzyć oczy« miłośnikom malarstwa na to, czym jest dawny obraz i co decyduje o jego obecnym wyglądzie, oraz aby mogli oni w pełni docenić na poły artystyczny, na poły rzemieślniczy talent średniowiecznych i nowożytnych mistrzów”.
Autorka nie prowadzi czytelnika na skróty, tylko rzetelnie, krok po kroku, towarzyszy mu w odsłanianiu kolejnych warstw obrazu – począwszy od jego budowy, technik malarskich, poprzez używane do powstania dzieła środki, efekty, a na rodzajach możliwych zniszczeń, konserwacji obrazów i badań dzieł sztuki – skończywszy. Ten słownik/przewodnik ma tematyczny układ. Każde hasło jest bogato i adekwatnie (co rzadkie) ilustrowane, dzięki czemu można zobaczyć to, co trudno wystarczająco dobrze opisać.
Rozpoczęte właśnie polskie przewodnictwo w Unii Europejskiej nakłada się na kampanię przed wyborami prezydenckimi. Czy deklaracje Donalda Tuska w sprawach imigracji, kosztów polityki energetycznej czy Zielonego Ładu to zapowiedź rzeczywistej zmiany kursu, czy tylko wyborcze sztuczki?
Co by się najlepiej nadawało na polskie słowo dziesięciolecia – „polaryzacja”, „postprawda” czy może „wybory”? I dlaczego w tym roku plebiscyty zwyciężały „koalicja”, „sztuczna inteligencja”, „stołówka” i „sigma”?
Nienawiść jest dziś wszędzie. Politycy coraz częściej dzięki niej wygrywają, nie licząc się z ceną, jaką płacą za to społeczeństwa – mówi wybitny dokumentalista Gianfranco Rosi.
A myślę sobie czasem, że jeszcze mógłbym napisać kilka opowiadań, których kiedyś nie napisałem. W zeszycie mam szkic powieści – drugiej części „Domu pod Lutnią”. W ostatnich latach nie potrafiłem się zmobilizować, aby to napisać. Teraz żałuję, bo obecnie podjęcie takiego wyzwania przekracza moje możliwości.
Co łączy łotewską laborantkę w ośrodku badawczym pod Moskwą, partyzantki z Petersburga tańczące queer tango na przekór wielkiej Rosji oraz słoweńskie wcielenie Marii Janion romansującej z młodszą o kilkadziesiąt lat kobietą? Odpowiedź przynosi „Trojka” Izabeli Morskiej.
Geje będą mogli kształcić się na księży w seminariach rzymskokatolickich, pod warunkiem przestrzegania celibatu - takie nowe wytyczne ogłosiła Konferencja Episkopatu Włoch (CIE).
Co by się najlepiej nadawało na polskie słowo dziesięciolecia – „polaryzacja”, „postprawda” czy może „wybory”? I dlaczego w tym roku plebiscyty zwyciężały „koalicja”, „sztuczna inteligencja”, „stołówka” i „sigma”?
A myślę sobie czasem, że jeszcze mógłbym napisać kilka opowiadań, których kiedyś nie napisałem. W zeszycie mam szkic powieści – drugiej części „Domu pod Lutnią”. W ostatnich latach nie potrafiłem się zmobilizować, aby to napisać. Teraz żałuję, bo obecnie podjęcie takiego wyzwania przekracza moje możliwości.
Co łączy łotewską laborantkę w ośrodku badawczym pod Moskwą, partyzantki z Petersburga tańczące queer tango na przekór wielkiej Rosji oraz słoweńskie wcielenie Marii Janion romansującej z młodszą o kilkadziesiąt lat kobietą? Odpowiedź przynosi „Trojka” Izabeli Morskiej.
Choć I wojna światowa niewątpliwie pogłębiła skłonności depresyjne J.R.R. Tolkiena, sprowadzając go nad otchłań mroku, którego do końca życia nie mógł zapomnieć, nie spowodowała u niego kryzysu wiary.
Z premier filmowych odkryłem dla siebie ekranizację „Stu lat samotności” na Netfliksie – pisze prof. Maciej Urbanowski, literaturoznawca.
Śmiech to bardzo poważna sprawa – od tych słów zaczyna się książka „Humor zza kulis”. Wypowiada je Bohdan Łazuka. I ma rację. To, z czego się śmiejemy, pokazuje, kim jesteśmy.
Ubrania są zwierciadłem nie tylko nas samych, ale i encyklopedią przemian kulturowych, ekonomicznych i politycznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas