Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 15.10.2025 06:35 Publikacja: 04.10.2024 17:00
Możliwe, że bez biografii Stanisława Swianiewicza nie byłoby Ośrodka Studiów Wschodnich. Na zdjęciu: plan zdjęciowy spektaklu Teatru Telewizji Polskiej pt. „Inspekcja” w reżyserii Jacka Raginisa- -Królikiewicza, opartego m.in. na katyńskich wspomnieniach prof. Swianiewicza. Z lewej Marcin Kwaśny jako Stanisław Swianiewicz, z prawej Mariusz Ostrowski jako Wasilij Zarubin, Łódź 2017 r.
Foto: PAP/Grzegorz Michałowski
Jesienią 1983 roku Marek Karp był w Londynie. Poza zarobkowaniem spędzał czas na szukaniu w polskich archiwach i bibliotekach w Londynie materiałów do planowanej pracy o stronnictwie wileńskich „krajowców”. Liczył, że na emigracji uda mu się zebrać potrzebny materiał. Tyle że − jak sam kilka lat później wyznał − poszukiwania te przebiegały „w zasadzie bezowocnie”. Znajomy, widząc daremny trud Karpia, złożył mu niebywałą ofertę: „Rzuć to żmudne kartkowanie. Zaprowadzę cię do człowieka, który znał ich wszystkich! Chyba chcesz poznać prof. Swianiewicza?”.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas