Reklama

Douglas MacArthur, ostatni bóg wojny

Dowodził amerykańskimi żołnierzami i tajnymi służbami. Na komunistów chciał zrzucić 40 bomb atomowych. Był okrutnym pogromcą imperiów i łagodnym okupantem. Generał Douglas MacArthur, przyjaciel Polski.

Aktualizacja: 10.01.2016 18:57 Publikacja: 08.01.2016 00:50

Spotkanie na szczycie: Józef Piłsudski oraz gen. Douglas MacArthur (na prawo od Marszałka) Warszawa,

Spotkanie na szczycie: Józef Piłsudski oraz gen. Douglas MacArthur (na prawo od Marszałka) Warszawa, 10 września 1932

Foto: Keystone-France/Gamma-Keystone via Getty Images

Jest sobota, 10 września 1932 roku. Warszawa. W Belwederze marszałek Józef Piłsudski przyjmuje szefa sztabu armii USA Douglasa MacArthura. Z jednej strony stoi rewolucjonista, który stał się europejskim mężem stanu, pogromca bolszewików z 1920 r. i dyktator o niezwykłym wyczuciu geopolitycznym, z drugiej najmłodszy generał major w dotychczasowej historii amerykańskich sił zbrojnych, zdobywca Medalu Honoru, człowiek, który kilka miesięcy wcześniej rozpędził w Waszyngtonie weteranów próbujących zorganizować w USA czerwoną wersję faszystowskiego marszu na Rzym. MacArthur płynął specjalnie na to spotkanie przez cztery miesiące statkiem. Co było warte takiego wysiłku?

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Diana Brzezińska: Bachata i morderstwa
Plus Minus
„Gra w kości”: Święte kości
Plus Minus
„Przyjaciele muzeum”: Sztuka zdobywania darczyńców
Plus Minus
„Mafia: The Old Country”: Wyspa jak z krwawego obrazka
Plus Minus
„Lato 69”: Edukacja seksualna
Reklama
Reklama