Reklama
Rozwiń

Joanna Szczepkowska: Refren mojej ballady

A zatem czy rzeczywiście nic się 15 października nie skończyło? Dalej tkwimy w tej samej balladzie?

Publikacja: 22.03.2024 17:00

Joanna Szczepkowska

Joanna Szczepkowska

Foto: Fotorzepa/Darek Golik

Mija siódma rocznica śmierci Wojciecha Młynarskiego i pewnie dlatego przypominam sobie nasze rozmowy z czasu wieloletniej przyjaźni. Dałam mu raz do przeczytania brudnopis piosenki, który bardzo mu się spodobał. Ballada opierała się na legendzie o smoku wawelskim, a przedzielana była refrenem takim: „ale co dalej, co będzie dalej, co będzie dalej w balladzie tej”.

Legenda, jak wiadomo, kończy się dobrze, smok jest pokonany, natomiast moją piosenkę kończyły słowa refrenu: „co będzie dalej w balladzie tej”. Bo przecież legenda nie mówi o tym, jak radzą sobie mieszkańcy Krakowa po tym, jak smok pękł, i nieznane są dalsze losy Szewczyka, który dostał rękę królewny. Jak sobie radzi z tytułem i władzą? Co będzie dalej w balladzie tej?

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie
Plus Minus
Michał Kwieciński: Trzy lata z Chopinem