Mało kto interesuje się wyborami w Rosji. Z jednej strony słusznie, bo co to za wybory. Z drugiej jednak strony te wybory-niewybory mają kilka ciekawych aspektów. Na przykład, kto z czytelników odpowie na pytanie, który z czterech oficjalnie zarejestrowanych kandydatów reprezentuje którą opcję? Otóż do wyboru mamy biznesmena, nacjonalistę, komunistę i kandydata niezależnego (odpowiedzi są na końcu tekstu). Wedle całej fałszywej propagandy wojowniczego Zachodu największą popularnością powinien się cieszyć kandydat nacjonalistów z komunistycznym odchyleniem.