W internecie wśród polskich znawców dyscypliny – a jest to coraz większa grupa – krąży żart o tym, co obowiązkowo pojawi się przy okazji Super Bowl w naszych mediach. Będzie więc na pewno o rekordowych cenach reklam, tonach skrzydełek kurczaka i hektolitrach piwa, które Amerykanie zjedzą i wypiją, Taylor Swift, która jest partnerką zawodnika jednej z rywalizujących w finale drużyn, a także o tym, że dla niektórych Halftime Show, czyli koncert w przerwie, jest ważniejszy od samego meczu. Nie zabraknie też poszukiwania wątków polskich. Można się z tej otoczki śmiać, ale nie da się ukryć, że ona również składa się na wyjątkowość wydarzenia, o którym mówi niemal cały świat, choć na co dzień w ogóle się futbolem amerykańskim nie interesuje.