Reklama

Stajenka nasza wyobrażona

Opatrzeni z tysiącami podobnych do siebie obrazów Bożego Narodzenia nie podajemy już w wątpliwość historycznej obecności drewnianego żłóbka, stajenki, wołu i osła. Trudno byłoby nam zaakceptować fakt, że ta scena mogła wyglądać zupełnie inaczej. A co, jeśli to wszystko jest tylko wyobrażeniem malarzy sprzed wieków?

Aktualizacja: 24.12.2023 21:49 Publikacja: 22.12.2023 10:00

Giotto di Bondone, „Boże Narodzenie”, Padwa, 1303–1305

Giotto di Bondone, „Boże Narodzenie”, Padwa, 1303–1305

Foto: DeAgostini/Getty Images

Opisy narodzin Jezusa, które można znaleźć w Piśmie Świętym, są niezwykle enigmatyczne. Czytany podczas Wigilii fragment Ewangelii św. Łukasza zamyka całą scenę w jednym zdaniu: „porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie” (Łk 2, 7). Jeszcze krócej ujął to ewangelista Mateusz: „lecz nie zbliżał się [Józef] do Niej, aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus” (Mt, 1, 25). W poszukiwaniu jakichkolwiek uzupełniających informacji sięgnąć można także do Starego Testamentu, gdzie prorok Izajasz zapowiedział przyjście Boga na świat: „Dlatego Pan da wam znak: oto panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie go imieniem Emmanuel” (Iz 7, 14). Tutaj jednak również brak szczegółów, które pomogłyby nam zwizualizować samą scenę narodzenia Bożego Syna.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama