„Bez litości 3. Ostatni rozdział”: Ostatni samosąd przed emeryturą

Współcześni bohaterowie kina akcji są jak ten grany przez Denzela Washingtona w „Bez litości 3. Ostatni rozdział” – profesjonalni i brutalni.

Publikacja: 08.09.2023 17:00

„Bez litości 3. Ostatni rozdział”: Ostatni samosąd przed emeryturą

Foto: mat.pras.

Oczywiście współcześni to za dużo powiedziane. Bohaterowie tego typu zaczęli pojawiać się w amerykańskim kinie jakieś dwie dekady temu. Zajęli miejsce umięśnionych twardzieli i karateków, których grywały ówczesne gwiazdy – Arnold Schwarzenegger, Sylvester Stallone czy Jean-Claude Van Damme. Ci starzy szli na żywioł. Wkurzeni, sięgali po broń i wkraczali do akcji. Wręcz lubowali się w prężeniu muskułów i już na pierwszy rzut oka byli nadludźmi.

Pozostało 87% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
„TopSpin 2K25”: Game, set, mecz
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił