Tomasz P. Terlikowski: Między Mariką a Joanną z Krakowa. Odmawiam udziału w tej grze

Kampania wyborcza dopiero się rozkręca, a już robi się od niej niedobrze. Polityczna pornografia, którą politycy i media rozpalają emocje wyborców, nie liczy się ani z faktami, ani z moralnością. Odmawiam uczestnictwa w tej grze.

Publikacja: 28.07.2023 17:00

Tomasz Terlikowski

Tomasz Terlikowski

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Mam świadomość, że to mocna deklaracja, ale trudno mi złożyć inną. Najpierw Zjednoczona Prawica wyciągnęła na sztandary dziewczynę, która niewątpliwie dopuściła się zachowań skandalicznych i która została skazana, zgodnie ze standardami, których od lat domagał się minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Kara była surowa, a do tego trudno uznać za walkę z ideologią LGBTQ+ napaść fizyczną i próbę wyrwania torby. To trochę tak, jakby kradzież nazwać walką z ideologią neoliberalnego postrzegania własności.

Pozostało 88% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Z rodzinnych sag tylko Soprano