Bogusław Chrabota: Trzeba budować etyczny kręgosłup, zamiast obawiać się wielości

Odwrotnością atrofii kultury jest jej żywotność. Atrakcyjność przesłania, które zmienia chaotyczną wielość w jeden silny strumień wielu nurtów, a on daje społeczeństwom i państwowościom moc, jakiej nigdy nie miały.

Publikacja: 21.07.2023 17:00

Bogusław Chrabota: Trzeba budować etyczny kręgosłup, zamiast obawiać się wielości

Foto: Fotorzepa, Maciej Zieniewicz

Rozumiem Scrutona piszącego z lekką trwogą o ojkofobii na początku XXI wieku w wielojęzycznej i wieloetnicznej Wielkiej Brytanii. Cóż, jego ojczyzna, w większym pewnie stopniu od zdecydowanej większości krajów Europy, musiała w poprzednim wieku mierzyć się zarówno z etnicznym dziedzictwem wieków kolonializmu, jak i tragicznym żniwem dwóch wojen i licznymi rewolucjami, w tym obyczajową lat 60. Na dodatek Wielka Brytania, pozornie pozostając konserwatywną monarchią, zdążyła się zachłysnąć lewicowością i zbudowała jeden z najbardziej rozwiniętych systemów socjalnych, który z jednej strony neutralizował napięcia dynamicznie zmieniającego się społeczeństwa, z drugiej przyciągał fale uchodźców z całego Commonwealthu.

Pozostało 85% artykułu

Twoje źródło rzetelnych informacji w czasie wyborów.

Relacje na żywo, analizy, cotygodniowe sondaże oraz komentarze.

Dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.

Plus Minus
„Poker Face”: Charlie i fabryka zbrodni
Materiał Promocyjny
Zrównoważony transport miejski w Polsce Wschodniej: program Fundusze Europejskie
Plus Minus
Projekt Europejskiej Wspólnoty Politycznej Emmanuela Macrona może odnieść wielki sukces, o ile uwzględni interesy naszego regionu
Plus Minus
Tomasz Terlikowski: W interesie Polski leży to, aby Ukraina była silnym i niezależnym od Rosji państwem
Plus Minus
„Watcher”: Władcy naszych spojrzeń
Materiał Promocyjny
Politechnika Śląska uruchamia sieć kampusową 5G
Plus Minus
Kataloński i baskijski stanowią element wywrotowy – te języki mogą nawet zdestabilizować Unię Europejską
Plus Minus
Jan Maciejewski: Dziś w Watykanie Chrystus nie byłby mile widziany