Handlarze towarami – miliarderzy schowani w cieniu

Handlarze towarami to ludzie, którzy potrafią się odnaleźć na całkowitym odludziu w Azji Środkowej, Afryce czy gdziekolwiek indziej. Udają się tam, gdzie dosłownie nikt inny, żaden biznesmen się nie zapuści, choćby w rejony, z których próbują wydostać się uchodźcy - mówią Javier Blase i Jack Farchy, autorzy książki „Świat na sprzedaż”.

Publikacja: 23.06.2023 17:00

Autorzy książki „Świat na sprzedaż. Kulisy dziennikarskiego śledztwa w sprawie handlu zasobami Ziemi

Autorzy książki „Świat na sprzedaż. Kulisy dziennikarskiego śledztwa w sprawie handlu zasobami Ziemi” Javier Blas (z lewej) i Jack Farchy pracują na co dzień w agencji Bloomberg

Foto: David Fisher/Fisher Studios Ltd

Plus Minus: Kim są traderzy towarowi i czym się zajmują?

Jack Farchy: To stosunkowo niewielka grupa firm, głównie prywatnych, które obsługują handel dużą częścią kluczowych zasobów naturalnych na świecie, takich jak ropa naftowa, metale i produkty rolne. Najwięksi handlarze ropą obracają około 25 milionami baryłek dziennie, co odpowiada jednej czwartej światowego popytu. Siedem największych firm handlujących zbożem obsługuje około połowy międzynarodowego rynku zbóż. A więc to rynek, na którym stosunkowo niewielka liczba firm, z których wiele stanowi własność prywatną, odpowiada za obsługę i dostarczanie znacznej części najważniejszych światowych towarów.

Pozostało 96% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Olimpijskie boje smutnych panów