Wiernikowska: Sprawiedliwość? Oj tam, oj tam

Było tak: nie chciałam zapłacić mandatu.

Aktualizacja: 04.03.2016 11:27 Publikacja: 04.03.2016 06:00

Wiernikowska: Sprawiedliwość? Oj tam, oj tam

Foto: Magdalena Wdowicz-Wierzbowska

Pewnej nocy po wyjściu z kina zastałam przy swoim samochodzie patrol policji i wściekłego właściciela zarysowanego auta. Padło na mnie. Że niby zarysowałam je w czasie parkowania. Rysa była, mój samochód od dawna obtłuczony, bo ja się z blachą nie cackam, śpieszyłam się do kina, więc zaraz grzecznie wyciągam ubezpieczenie, w końcu po to je mam... Ale wszystkim panom było mało. Musi być kara. 500 złotych mandatu plus (znaczy minus) jakieś punkty.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama