Reklama
Rozwiń

Robert Mazurek: Za pazuchą cadyka

Na wiele pytań nie znaleziono wciąż odpowiedzi: czym jest byt i czas; skąd wziął swój początek świat; czy prawda istnieje; Jarek, dycha starczy? A, przepraszam, na to ostatnie akurat odpowiedź znalazł Mędrzec z Ostrowca. Brzmiała ona: „No wiesz, ja nie narzucam”. I to prawda, narzucają się inni.

Publikacja: 24.03.2023 17:00

Robert Mazurek: Za pazuchą cadyka

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Ale po kolei. Jarosław Górczyński w wolnych chwilach jest prezydentem Ostrowca Świętokrzyskiego i ma tam pewnie nawet jakieś obowiązki służbowe – a w każdym razie nie można tego wykluczyć – ale tym sobie nikt głowy nie zaprząta. Taki jest bowiem zarobiony, że nie wiadomo, w co ręce włożyć. Ciągnie bowiem do niego lud jak do cadyka po radę. Lud pyta, mędrzec odpowiada – i tak to się od lat kręci. Wzruszony lud za poradę dowody wdzięczności zostawia, a cadyk je za pazuchę chowa. Mędrzec od zawartości koperty rady nie uzależnia, ale – jak każdy – lubi być doceniony. Pewnie mu tam życzenia zostawiają.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie