Aktualizacja: 04.09.2025 21:35 Publikacja: 10.03.2023 17:00
Foto: mat.pras.
Kobieta stoi nieruchomo, wstrzymując oddech, podczas gdy młoda służąca zaciska na niej gorset. Mierzy talię: 44 centymetry. Sisi jest niezadowolona. Każe zawołać inną dziewczynę, krzepką Lotti. Tylko ona potrafi naciągnąć gorset jeszcze mocniej. Przy śniadaniu majordomus zapoznaje Sisi z planem wizyty w wiedeńskim Muzeum Narodowym. Tam, po chóralnie wykonanej pieśni powitalnej, cesarzowa usłyszy: „Co za zaszczyt, Wasza Wysokość. Żona czytała, że ma pani problemy z wagą. Przeklęte tabloidy”. A zaraz potem drugi witający cesarską parę doda kolejny przytyk: „Jako miłośnik sztuki znam panią z portretów. Na szczęście jest ich dużo. Tu, w Wiedniu, nie mamy pewności, czy pani istnieje”. To uszczypliwość do licznych podróży cesarzowej, zwłaszcza na Węgry. Kobieta wysłucha wszystkiego ze sztucznym uśmiechem. Co jej pozostaje? Zemdleć. W końcu nie jest to takie trudne. Wystarczy zamknąć oczy i osunąć się na ziemię.
„Bałtyk” Igi Lis jednych rozczuli i zachwyci, innym przypomni, dlaczego od polskiego wybrzeża stronią.
„Lucky Jack” pozwala sprawdzić, czy ma się szczęście w kartach.
Pozycji o himalaizmie było mnóstwo, ale pisanej z perspektywy lekarza dotąd żadnej.
„Obcy: Ziemia” to nie tylko horror sci-fi, ale też opowieść o obsesji nieśmiertelności.
Opowiadania Thomasa Wolffa wydają się nieskomplikowane, ale to tylko pozory. Przecież ich bohaterowie namiętnie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas