Reklama

Irena Lasota: Bayraktarem w dobry cel

Samo trafienie w Kreml, nawet przy założeniu, że Putina tam nie będzie, bo ktoś mu pokaże mój artykuł, może być wystarczające.

Publikacja: 30.09.2022 17:00

Irena Lasota: Bayraktarem w dobry cel

Foto: Pixabay

Pocisk kosmiczny nazwany DART trafił w asteroidę o imieniu Dimorphos. DART przeleciał w ciągu prawie roku ponad 10 mln kilometrów i ku uciesze jeszcze większej liczby milionów ludzi – bezbłędnie uderzył w cel. My, Amerykanie, lubimy porównania do konkretów, nawet jeśli nie są zbyt konkretne. Na przykład media podawały, że sonda DART jest wielkości dwóch lodówek, ale w Stanach lodówki mogą być tak małe, że z trudem zmieści się tam tuzin (zamrożonych) kur, albo tak duże, że wejdzie do nich tuzin krów (nawet żywych). Dimorphos zaś jest podobno wielkości boiska, a może dwóch boisk do futbolu amerykańskiego. Czyli mamy podziwiać cud techniki porównywalny z tym, jakby Wilhelm Tell z zawiązanymi oczami strzelał z łuku wirusem w bakterię i w dodatku trafił.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama