Reklama

„Alma”: Duchy widziane podwójnie

Hiszpański serial grozy „Alma” odniósł sukces w ojczyźnie. Świata jednak nie zawojuje, zbyt blisko mu do opery mydlanej.

Publikacja: 16.09.2022 17:00

„Alma”, 9 odcinków, twórca: Sergio G. Sánchez, dystr. Netflix

„Alma”, 9 odcinków, twórca: Sergio G. Sánchez, dystr. Netflix

Foto: QUIM VIVES/NETFLIX

Autokar z nastolatkami rozbija się w gęstej mgle. Część młodych ginie, pozostali są okaleczeni. Poobijana Alma wydaje się być w dobrej kondycji, choć straciła pamięć. Co gorsza, ma problemy ze wzrokiem. Nie tylko widzi podwójnie, ale czasami dostrzega też dziwne światła. Jakby ktoś próbował się z nią skomunikować…

Hiszpański serial telewizyjny „Alma” czasami jest spirytystycznym horrorem, kiedy indziej mroczną opowieścią o prastarych kultach. Regularnie też zamienia się w typową opowieść o nastolatkach, taką z buzującymi hormonami, rozczarowaniami miłosnymi i namolnymi rodzicami, którzy niczego nie rozumieją. Jednocześnie nawet przez moment nie pokazuje Hiszpanii znanej z turystycznych blogów. Słońca tu niewiele, a szarawa paleta kolorów sugeruje, że akcja toczy się jesienią.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Kultura eksterminacji i jej kustosze
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Reklama
Reklama