Cannes. Blichtr i pozory empatii

Gdyby chcieć opisać Cannes 2022 dwoma słowami, należałoby powiedzieć: absolutne szaleństwo. Ludzie ostentacyjnie całowali się i przytulali na powitanie. A co naprawdę chcą powiedzieć w trudnych czasach artyści?

Publikacja: 03.06.2022 10:00

Od prawej: Thierry Fremaux dyrektor festiwalu w Cannes, Jennifer Connelly i Tom Cruise podziwiają pr

Od prawej: Thierry Fremaux dyrektor festiwalu w Cannes, Jennifer Connelly i Tom Cruise podziwiają przelatujące myśliwce podczas premiery filmu „Top Gun. Maverick”

Foto: CHRISTOPHE SIMON/AFP

Festiwal postanowił odbić się od ostatnich dwóch lat. Zapomnieć o koronawirusie i ograniczeniach. O roku 2020, gdy impreza w ogóle się nie odbyła, a dyrektor artystyczny Thierry Fremaux ogłosił tylko listę filmów zakwalifikowanych do programu oficjalnego. I o roku 2021, w którym rytm dni dyktował covid: zaświadczenia o szczepieniu i testy przeprowadzane co 48 godziny.

W tym roku też jadąc do Cannes włożyłam do walizki 20 maseczek. Po kilku dniach tej jednej, dyżurnej, niemal nie wyjmowałam z plecaka, bo mimo rekomendacji nikt tego nie robił. Tłumy zbierały się pod Pałacem Festiwalowym, przelewały się przez nadmorski bulwar Croisette, siedziały przy wystawianych na ulice restauracyjnych stolikach. Ludzie chciwie próbowali nadrobić to, co stracili przez ostatnie dwa lata.

Pozostało 95% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kataryna: Ministrowie w kolejce do kasy
Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki