„Jak zobaczyć świat”: Zobaczyć więcej

Jak widzimy świat? Co tak naprawdę widzimy, czego widzieć nie chcemy, a co pozostaje przed nami ukryte? Jak to, co się nam pokazuje, decyduje o naszych działaniach?

Publikacja: 26.08.2016 13:20

Nicholas Mirzoeff, „Jak zobaczyć świat”, przeł. Łukasz Zaremba, Karakter, ebook za 35 zł na: nexto.p

Nicholas Mirzoeff, „Jak zobaczyć świat”, przeł. Łukasz Zaremba, Karakter, ebook za 35 zł na: nexto.pl

Foto: materiały prasowe

Co oznacza to, w jaki sposób coś jest ukazywane? Co ze współczesną kulturą wizualną robią nowe media i co z tego wynika dla nas? Jak używamy mediów do przedstawienia siebie innym? Wreszcie: w jaki sposób postrzegają ci, którzy wychowali się na ekranach dotykowych i grach komputerowych?

Te pytania stawia przed sobą i przed nami Nicholas Mirzoeff, nowojorski teoretyk kultury wizualnej, i są one o tyle istotne, że – jak zauważa autor – żyjemy w młodym, miejskim, sieciowym świecie w czasach, które wizualność zdominowała w niespotykanej do tej pory skali. Amerykanie w dwie minuty robią dziś więcej zdjęć niż wykonano przez cały XIX wiek, w grupie wiekowej 18–34 lata spędzają więcej czasu na YouTubie niż przed telewizorami, a nasze ciała w tej nowej epoce, którą zapoczątkowuje upadek żelaznej kurtyny i upowszechnienie internetu, „są dziś jednocześnie w sieci i w świecie".

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma