Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 25.03.2017 17:13 Publikacja: 24.03.2017 23:01
Foto: materiały promocyjne
W przypadku tego typu wyróżnień rolę odgrywa nie tylko wartość artystyczna, ale i argumenty polityczne. I właśnie dlatego wyróżnienie „Wołynia" jest bardzo dobrą wiadomością. Film Smarzowskiego, w przeciwieństwie do produkowanych na kilogramy w ostatnich latach patriotycznych politgramot, jest bowiem we właściwym sensie tego słowa aktem polityki historycznej.
Warunkiem dojrzałości wspólnoty politycznej jest jednak autentyczne skonfrontowanie się z własnym cierpieniem. Doświadczenie go w prawdzie, wraz z całą złożonością wydarzeń XX wieku, również z uznaniem własnych win. Takie właśnie kino tworzy Smarzowski – nie podporządkowuje swojej opowieści żadnej tezie, wiernie oddaje cały bieg wydarzeń.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Lubił się wygłupiać, miał dar naśladowania, był spontaniczny. Tymczasem utrwalono w Polakach wizerunek Fryderyka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas