Reklama

Żółty żakiet Szydło. Czytelników mają za idiotów

Premier Beata Szydło wystąpiła w Rzymie z okazji 60. rocznicy podpisania traktatów rzymskich w żółtym żakiecie. Niby nic takiego, ale musiałam przez to stracić wiele czasu.

Aktualizacja: 01.04.2017 14:53 Publikacja: 01.04.2017 00:01

Żółty żakiet Szydło. Czytelników mają za idiotów

Foto: AFP

Media nieżyczliwe rządowi PiS prześcigały się w okrzykach oburzenia. Mam na myśli media dostępne w internecie, a właśnie większość z nich jest nieżyczliwa czy też nawet wroga obecnemu rządowi. Obławę wiodła oczywiście „GW", zwłaszcza głosami swoich czytelników i tweetami, ale stado rozrosło się w kilka godzin i wycie „żóóóółty żakiet!" dotarł aż za ocean.

Mnie żakiet wydał się całkiem w porządku (tu nutka zazdrości, bo sama nigdy nie wyglądam dobrze w żakiecie i spódnicy, nawet czarnych). Ponieważ większość mediów uważa swoich czytelników za idiotów, karmiła ich papką, że koloru żółtego nie nosi się na poważnych uroczystościach, że nawet jeśli już pani premier nosiła żółty żakiet, to zupełną gafą było zapięcie go na guzik, że ze względu na kolor żakietu umieszczono ją w drugim rzędzie za kimś wyższym i barczystym. Wszystkich przebiła jednak wielkonakładowa gazeta, pisząc: „Historycznie we Włoszech kolor żółty uważany jest za kolor kurtyzan, czyli »kobiet lekkich obyczajów«". Nazwy gazety specjalnie nie podaję, żeby nie robić jej reklamy.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama