Aktualizacja: 18.02.2018 14:14 Publikacja: 16.02.2018 14:00
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Na wszelki wypadek sprawdziłam liczbę Żydów w Jefferson City. Musi być ona bardzo niewielka, bo nie ma tam rabina, choć jest bóżnica – „dopiero w latach 50. znalazła w Chicago darczyńcę, który zafundował toaletę, bo do tego czasu wierni musieli udawać się za potrzebą do sąsiadującej stacji benzynowej". Trudno więc nazwać Jefferson City stolicą międzynarodowego żydostwa. Trudno też uznać twierdzenie Zybertowicza za odkrywcze (czy też naukowe), mimo że obiegło kulę ziemską.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas