Reklama

Wspomnienia z wielkiego Lwowa

Hasło „architektura Lwowa" kojarzy się zwykle z zabytkami historycznego centrum miasta, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO (od XIV-wiecznych gotyckich katedr: Łacińskiej i Ormiańskiej, przez świątynie renesansowe Cerkiew Wołoską i kościół Bernardynów, barokowe kościoły Dominikanów i Jezuitów po XVI–XVIII-wieczne kamienice na Starym Rynku). Lwowska architektura to także XIX-wieczny historyzm i secesja z czasów, gdy miasto było stolicą Galicji, wchodzącej w skład Austro-Węgier.

Publikacja: 16.03.2018 16:00

Wspomnienia z wielkiego Lwowa

Foto: materiały prasowe

Ale w XX wieku Lwów miał aspiracje, by stać się miastem nowoczesnym. Wystawa poświęcona lwowskiej architekturze i urbanistyce, prezentowana obecnie w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie, skupia się na czasach II Rzeczypospolitej, a więc latach 20. i 30. XX wieku, i pokazuje, że nowe kierunki rozwoju miasta wyznaczał wówczas modernizm. Ten nurt w architekturze kojarzy nam się raczej z Gdynią, Warszawą czy Katowicami, dlatego teza o modernistycznym Lwowie może w pierwszej chwili zaskoczyć. A jednak i Lwów mocno się w modernizm wówczas wpisuje, co wiąże się z tendencją europejską.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama