Reklama

Tysiąc książek w domu to minimum

Działają na zmysły, zabijają nudę, leczą smutek. Ich obecność ma dobroczynny wpływ na człowieka, o ile nie są tylko dekoracyjnymi rekwizytami. Ile książek czyni dom?

Publikacja: 07.01.2022 16:00

Domowa biblioteczka

Domowa biblioteczka

Foto: Shutterstock

W chwilach poważnych rozmów towarzystwo – panowie szczególnie – zbiera się w bibliotece. Wśród ścian pokrytych regałami pełnymi oprawionych w skórę książek, w atmosferze zasnutej dymem z cygar, przy kieliszku brandy problemy rozwiązują się jakoś łatwiej. Przynajmniej w serialu „Downton Abbey".

O takim księgozbiorze, jaki posiada serialowa rodzina Crawleyów, a i wiele całkiem prawdziwych, dzisiaj można tylko robić filmy. Prywatne biblioteki swój złoty wiek miały w osiemnastym stuleciu. W dziewiętnastym, wraz ze wzrostem znaczenia książki w życiu codziennym, tworzenie domowych księgozbiorów nabrało bardziej powszechnego charakteru. Zapraszały obszerne pokoje ze ścianami pokrytymi orzechowymi półkami chronionymi drobną siatką (dla zapewnienia przepływu powietrza), z kominkiem, fotelami, globusem, miękkimi dywanami, stołem bilardowym, pianinem. Czasem z ukrytymi drzwiami, przez które służba dyskretnie wślizgiwała się, żeby dorzucić do ognia, gdy państwo rozmawiają...

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama