Dominik Andrzejczuk: Stworzę w Polsce "dolinę kwantową"

Dominik Andrzejczuk, inwestor: Chcemy zbudować w Polsce cały biznesowo-naukowy ekosystem, który nazywamy „doliną kwantową". Bo mamy tu wszystkie potrzebne elementy: fizyków, matematyków, inżynierów. Trzeba to jedynie dobrze zmiksować, przygotować i sprzedać.

Publikacja: 24.09.2021 10:00

Dominik Andrzejczuk, inwestor

Dominik Andrzejczuk, inwestor

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Rzeczpospolita: Często słyszysz, jak ludzie mówią o tobie za plecami: „To ten z Doliny Krzemowej"?

Za plecami – nie, ale jak poznaję nowych ludzi, to czasem widzę, że są zaintrygowani. Choć przez ostatnie trzy lata próbowałem się zbytnio nie zdradzać, bo chciałem najpierw coś w Polsce zbudować. To daje wtedy mocniejszy efekt. Zauważyłem, że tutaj w branży inwestycyjnej, w tzw. funduszach venture capital, ludzie od razu szukają kontaktu z mediami i budują sobie rozpoznawalność, mimo że tak właściwie niczego jeszcze nie osiągnęli. Nie chciałem iść tą drogą. Dopóki nie zamknąłem paru dealów, dzięki którym pokazałem, że potrafię zainteresować swoimi pomysłami poważnych inwestorów z Kalifornii, dopóty nie chwaliłem się swoją przeszłością.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla