Scenariusz gry „Marvel's Spider-Man" nie jest zaskakujący. Po rozprawieniu się z Kingpinem w efektownym początku-samouczku bohater liczy, że w Nowym Jorku wreszcie zapanuje spokój. Niestety, gangi stają się coraz bardziej aktywne, a do tego pojawia się kolejny niebezpieczny przeciwnik. Pokonanie go będzie wymagać od gracza podążania wyznaczoną ścieżką i odhaczania kolejnych misji. Tyle że niekoniecznie trzeba to robić. Autorzy przygotowali bowiem olbrzymie wirtualne miasto, po którym można się swobodnie przemieszczać. Huśtając się na linach, skacząc po dachach albo chodząc jak zwykli obywatele.
Oczywiście nie chodzenie jest tu najważniejsze, ale walki. Na potrzeby gry twórcy przygotowali specjalny system rozprawiania się z przeciwnikami. Zakłada on, że Spider-Man nie używa broni palnej, zamiast tego korzysta ze swoich niezwykłych umiejętności. Przede wszystkim potrafi wystrzelić z dłoni specjalną sieć, którą pęta wrogów. Dzięki niej dostaje się też na wyżej położone obiekty oraz wyprowadza ekwilibrystyczne ciosy. Każdy z wielu kostiumów, które może włożyć, daje mu dostęp do uderzeń specjalnych. Inną atrakcją są minigry, w których wyłącza się niebezpieczne drony albo dla odmiany ściga gołębie. Wszystko to w połączeniu z dopracowaną grafiką sprawia, że „Spider-Man" tworzy ciekawą iluzję rzeczywistości. Taką, w której to gracz, a nie superbohater, znajduje się w centrum.
„Marvel's Spider-Man" Insomniac Games, PS4
PLUS MINUS
Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:
tel. 800 12 01 95