Reklama

Warszawa Praga

Mieszkałem przy ulicy Nowy Zjazd, na którą było przejście mostkiem weneckim z nieistniejącego wiaduktu Pancera.

Publikacja: 06.02.2010 14:00

Most Kierbedzia

Most Kierbedzia

Foto: Fotorzepa

Dalej zaczynały się kratownice mostu Kierbedzia, którym można było przejść spacerkiem na Pragę. Z mostu schodziło się w szeroką arterię ulicy Zygmuntowskiej (potem Świerczewskiego, dziś al. Solidarności). U zbiegu Floriańskiej i Jagiellońskiej można było się natknąć na niewielki schludny budynek – Dom Weteranów Powstania Styczniowego 1863 r. Na słoneczku wygrzewały się postacie jak z Grottgera. Brodaci starcy w granatowych mundurach z amarantowymi wypustkami. To bohaterowie Langiewicza i Traugutta. Czasem sobie myślę, czy nie mądrzej byłoby, zamiast jeszcze jednego rzeźbiarskiego kitu, zebrać pieniądze na taki przytułek. Potrzeba jest na pewno, tylko data inna – 1944.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama