Trump, Salvini, Orbán. Smaczna dieta od nowej prawicy

Dotychczasowa konserwatywna polityka oparta na czterech filarach – rynku, rodzinie, rozsądku i religii – zaczyna przypominać zakurzony i nikomu niepotrzebny rekwizyt. Tak jakby współczesna, mainstreamowa prawica ostatecznie porzuciła konserwatywno-liberalne korzenie.

Publikacja: 16.11.2018 09:00

Trump, Salvini, Orbán. Smaczna dieta od nowej prawicy

Foto: AFP

19 stycznia 2017 na waszyngtońskim Kapitolu. Trwa przemówienie inauguracyjne Donalda J. Trumpa, wybranego na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Z trybuny padają słowa o wspólnocie i potrzebie docenienia zwykłych obywateli (dość jednoznacznie przeciwstawionych wyalienowanym, wielkomiejskim elitom). Świeżo zaprzysiężony lider największego mocarstwa podkreśla rolę państwa w tworzeniu infrastruktury, przemysłu oraz zapewnieniu dobrostanu społecznego. Wyraźnie odrzuca tezy Francisa Fukuyamy o liberalnym końcu historii i globalnym triumfie wolnego rynku, przedsiębiorczości i kreatywności jednostek podnoszących jak przypływ morza wszystkie łodzie.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla