Kłopoty z Harrym

Każda saga ma swój koniec, ale w przypadku ostatniego tomu opowieści o Harrym Potterze jest to koniec wyjątkowo trzeźwiący. Spór o przesłanie historii nie-tak-małego-już czarodzieja wygrali księgowi

Publikacja: 26.01.2008 01:37

Kłopoty z Harrym

Foto: Rzeczpospolita

Od niszowej książki dla dzieci, przez bestseller, aż po obiekt światowej histerii – tę drogę seria książek J. K. Rowling przebyła w kilka lat. Dziś Harry Potter to jedna z ikon popkultury. Premiery kolejnych tomów jego przygód są wydarzeniami przypominającymi debiuty hollywoodzkich superprodukcji, a miłość fanów przejawia się w formie bardziej właściwej dla fanatycznych kibiców drużyn piłkarskich.

Siódmy tom cyklu, który właśnie trafia do polskich księgarń, zamyka serię o Potterze, ale nie kończy dyskusji zarówno o przyczynach jego popularności, jak i charakterze wpływu, który wywarł na miliony dziecięcych umysłów. Nie gaśnie bowiem kłótnia między tymi, dla których książki Rowling to wzruszające opowieści o dojrzewaniu, miłości i przyjaźni, oraz tymi, którzy widzą w Potterze propagatora okultyzmu i czarnej magii. Jedni i drudzy mają swoje racje, ale po przebrnięciu kilku tysięcy stron cyklu skłaniam się raczej ku teorii, że do serii o Potterze bardziej pasuje określenie „najbardziej kasowa psychoterapia wszech czasów”.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”