Reklama

Wiara nie jest dla głupców

Vittorio Messori przypomina prawdy, o których nikt w Europie nie chce pamiętać

Aktualizacja: 24.12.2008 09:33 Publikacja: 23.12.2008 23:07

Wiara nie jest dla głupców

Foto: Rzeczpospolita

– Wystarczy nie dać się zastraszyć – mówi Vittorio Messori. To jego maksyma. Wziął ją od angielskich dżentelmenów, chowanych według wzorów średniowiecznego rycerstwa. – Zawsze starałem się jej przestrzegać – dodaje.

Słowo „odwaga” padło wielokrotnie w czasie długich rozmów z Andreą Torniellim, wydanych w formie wywiadu rzeki. We Włoszech „Perche credo” („Dlaczego wierzę”) wywołało ogromne poruszenie. Oto najsłynniejszy dziś chyba pisarz katolicki, którego książki z miejsca stają się bestsellerami, rozmówca dwóch papieży (Jana Pawła II i Benedykta XVI), komentator spraw kościelnych jednego z największych i najbardziej poważanych dzienników w kraju „Corriere della Sera” opowiada o swojej niewzruszonej wierze. Nie wątpi, nie rozdziera szat, nie podważa dogmatów, nie odsłania wstydliwie skrywanych tajemnic. Wierzy i chce o tym opowiedzieć. Wszystkim. – Tylko jedna rzecz mnie interesuje: pomagać wierzyć – mówi. To zdanie powtarza wiele razy.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama