Aktualizacja: 21.12.2018 11:03 Publikacja: 20.12.2018 23:54
Kampania wyborcza, kwiecień 2017, w przeznaczonych do zamknięcia zakładach Whirlpoola w Amiens pojawia się Emmanuel Macron. Swemu rodzinnemu miastu na razie nie pomógł stanąć na nogi, a teraz, gdy pod naciskiem protestów „żółtych kamizelek” wycofuje się z planu ambitnych reform, będzie o to jeszcze trudniej
Foto: Forum
Emmanuel Macron nie jest jedynym znanym politykiem, który wywodzi się z Amiens. Wszyscy we Francji wiedzą też, kim jest François Ruffin, organizator ruchu protestów „Nuit debout" z 2016 r. i reżyser filmu dokumentalnego „Merci Patron!" („Dziękuję, szefie!"), poświęconego losom robotników fabryk przenoszonych za granicę, a dziś jeden z przywódców radykalnej lewicowej partii Francja Niepokorna.
Choć Ruffin jest tylko dwa lata starszy od Macrona i chodził do tej samej co prezydent szkoły jezuitów „La Providence", w czasach, gdy mieszkali w Amiens, to nigdy się nie poznali.
Mimo że coraz więcej wiemy o lesie, ten wciąż nie przestaje nas zaskakiwać.
„Shadow Labyrinth” to gratka dla boomerów: platformówka jak z lat 80.
Geniusz nie musi być dziedziczny, czego dowodzi lektura książki Christophera Rothko „Mark Rothko. Od środka”.
Choć „Znajomi i sąsiedzi” utrzymani są w formule „pożreć bogatych”, to twórcy sympatyzują z bohaterem-krezusem.
Od miesięcy nie widziałem nic ciekawszego od filmu „Szczęśliwy Lazzaro”. Wróciłem z niego natchniony.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas