Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 21.04.2012 01:00 Publikacja: 21.04.2012 01:01
Jacek Czaputowicz, typ naukowca, kieruje KSAP od 2008 roku; jednocześnie wykłada na UW? i w Collegium Civitas
Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak
Przez przeszklone ściany widać nowoczesne sale wykładowe. Równe rzędy krzeseł. Na stołach filiżanki i talerzyki. W Auli Jana Nowaka-Jeziorańskiego błyszczy nowy stół prezydialny. Odnowiona mównica czeka. Brak tylko najważniejszego – prelegentów i słuchaczy. Krajowa Szkoła Administracji Publicznej wygląda dziś tak, jakby ktoś w tajemniczych okolicznościach porwał z niej tych wszystkich, którzy powinni tu przebywać. W starannie zaaranżowanych wnętrzach wieje pustką.
A jeszcze niedawno KSAP tętniła życiem. Co roku organizowane były dwa nabory. Każda grupa, określana mianem promocji, liczyła około 60 osób. Dla lepszej identyfikacji każda promocja wybierała sobie patrona – zasłużoną osobę lub organizację.
Zostało „Państwo Podziemne"
W lutym KSAP opuściła XXII promocja – „Ryszard Kaczorowski". Jedynie 35 absolwentów. Uczy się jeszcze „Polskie Państwo Podziemne", ale w 2011 r. – na polecenie szefa Kancelarii Premiera – szkoła ograniczyła nabór do jednego w ciągu roku. Oznacza to, że w 2013 r. żaden absolwent nie opuści murów szkoły.
Dla coraz mniej licznych absolwentów też nie jest to łatwy czas. Teoretycznie przepisy gwarantują im zatrudnienie w administracji. W praktyce wygląda to w ten sposób, że trzech ostatnich słuchaczy promocji im. Stanisława Konarskiego znalazło zatrudnienie dopiero pół roku po ukończeniu szkoły – i to jedynie dzięki ofertom dla następnego naboru.
Podczas rozdawania dyplomów nie kryli, że czują się oszukani. I jedynie, co wywołało rozbawienie, to przesłana przez szefa CBA deklaracja, że jeśli miałby propozycje dla absolwentów KSAP, to na etatach niejawnych. Nie każdy urzędnik ma predyspozycje, by iść w ślady agenta Tomka.
W tym samym czasie zakończyła się w KSAP kontrola zlecona przez Kancelarię Premiera. Główny wniosek: oferta kształcenia jest niedostosowana do potrzeb współczesnej administracji. Dyrektora KSAP dr. hab. Jacka Czaputowicza ta ocena dziwi. Zapewnia, że wnioski zawarte w raporcie Kancelarii Premiera abstrahują od wyników kontroli. Co się naprawdę dzieje w potężnej niegdyś instytucji, utworzonej ponad dwadzieścia lat temu, na progu polskiej transformacji?
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Działania naszego państwa wobec Ukrainy stają się zakładnikiem polaryzacji wewnętrznej i spirali nakręcających s...
II wojna światowa wybuchnie 5 stycznia 1940 r. w wyniku sporu Niemiec z Polską o Gdańsk i dostęp Polski do morza...
„RoadCraft” podpowiada pomysł na biznes w dobie kryzysu klimatycznego.
„Jurassic World: Odrodzenie” kolejny raz przypomina, jak chciwe są korporacje.
„Jedyni ludzie, którzy mnie lubili, odeszli” – mówi bohater animacji studia Pixar. Tak, „Elio” zaczyna się od ża...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas