Reklama

Polski kompleks. Czy Polacy to Niemcy wschodu, czy Rosjanie zachodu?

Zachodnioeuropejskie aspiracje Polaków nie ulegają wątpliwości – ale czy na pewno powinniśmy mówić wciąż o aspiracjach? A może staliśmy się krajem Europy Zachodniej, zupełnie tego nie dostrzegając?

Aktualizacja: 20.07.2019 12:01 Publikacja: 19.07.2019 00:01

Polska jest prawdziwym europejskim tygrysem. W latach 1989–2016 nasze PKB wzrosło o 125 proc. Wystar

Polska jest prawdziwym europejskim tygrysem. W latach 1989–2016 nasze PKB wzrosło o 125 proc. Wystarczy podróż przez kilka krajów Starego Kontynentu, by zorientować się, że nigdzie nie buduje się tak dużo i tak szybko, jak choćby w Warszawie

Foto: shutterstock

Polska polityka zagraniczna od 1989 roku ma jednoznacznie prozachodni wektor. Nie ma w Polsce znaczącej siły politycznej, która kwestionowałaby przynależność Polski do Unii Europejskiej. I nic dziwnego – robiłaby to wbrew miażdżącej większości Polaków – z kwietniowego badania CBOS wynika, że obecność Polski w UE popiera 91 proc. respondentów, a przeciwnych jej jest zaledwie 5 proc. ankietowanych. Pod tym względem jesteśmy nawet bardziej zachodni od Zachodu – z badania Pew Research opublikowanego w marcu 2019 r. wynika, że Polacy postrzegają rolę UE najlepiej spośród wszystkich krajów Unii (72 proc. pozytywnych ocen). Dla porównania w Niemczech odsetek zadowolonych z Unii był o 9 punktów procentowych gorszy, a w Grecji przewagę mieli ci, którzy o Unii myśleli źle (62 proc.).

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama