Aktualizacja: 01.02.2015 10:00 Publikacja: 01.02.2015 10:00
Beata Zubowicz
Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Ryszard Waniek
Partyzanci przez kilka godzin terroryzowali garstkę pozostałych przy życiu ofiar Holokaustu. Rabowano ich sklepy i mieszkania. Rozstrzelano też trzech Żydów służących w MO. Dowódca oddziału twierdził wprawdzie, że celem akcji był odwet na komunistach, w rzeczywistości jednak chodziło o pozbycie się z okolicy żydowskich współobywateli. Antysemickie fobie były bowiem powszechne na tym terenie od czasów przedwojennych. Po pogromie przerażeni Żydzi uciekli z Parczewa. Taki był smutny koniec wielowiekowej obecności żydowskiej w tym położonym przy wschodniej granicy Polski miasteczku.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas