Reklama

Państwu dziękujemy

Likwidacji trzech szkół za jednym zamachem mieszkańcy gminy Świdwin nie zapomnieli władzy. Premiera mogli tylko kląć, więc zapłacił wójt. W ostatnich wyborach przepadł z kretesem.

Aktualizacja: 07.02.2015 18:00 Publikacja: 06.02.2015 01:00

Sesja rady gminy Świdwin, na której przesądził się los trzech szkół: nawet godło zbladło

Sesja rady gminy Świdwin, na której przesądził się los trzech szkół: nawet godło zbladło

Foto: materiały autora

Pięćdziesięciosześcioletni Adam Bińczak, sołtys Rusinowa od 18 lat, poprawia nerwowo pasiasty sweter i na palcach dłoni rolnika wylicza: – PKS upadł, teraz jeżdżą prywatne busy, ośrodek zdrowia wybroniliśmy cudem, po walce, bo jak likwidowali ZOZ, to nikt nas nie chciał, bo każdy tylko liczy pieniądze, a to, że w dużej wsi potrzebny jest lekarz, to już interesuje mniej. Ale powalczyliśmy i wydarliśmy w końcu lekarza na dwa razy w tygodniu. No, ale nie ma już poczty, bo, oczywiście, mieliśmy kiedyś i pocztę.

Bińczak chce być precyzyjny, więc zamyka oczy i głośno się zastanawia, który to mógł być rok.

– Iwona! – woła do żony. – Kiedy nam pocztę zlikwidowali? Z dziesięć lat będzie?

– Nie, mniej – prostuje Iwona Bińczak. – Z siedem, osiem lat góra. Pamiętasz, jak kuzynka wyjeżdżała do Anglii za pracą? To jakoś wtedy.

Sołtys tłumaczy, żeby się nie dziwić, bo tu z prawie każdego domu ktoś wyjechał za chlebem.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama