Reklama

Szaleństwo, jakiego jeszcze nie było

Floyd Mayweather junior i Manny Pacquiao za walkę, którą stoczą w nocy z soboty na niedzielę w Las Vegas, dostaną ponad 200 mln dolarów. A w dzieciństwie nie mieli co jeść.

Aktualizacja: 03.05.2015 08:13 Publikacja: 02.05.2015 01:01

Szaleństwo, jakiego jeszcze nie było

Foto: AFP

Wiele lat temu pewien znany trener boksu powiedział, że czarnoskórzy kandydaci na mistrzów pięści za pierwsze naprawdę większe pieniądze zarobione w ringu kupują białego cadillaca i złotego rolexa, zakładając, że gruby złoty łańcuch na szyję już mają.

Floyd Mayweather Jr. cadillaców nie kupuje. On ma kolekcję lepszych aut. Ostatnio nabył mercedesa maybacha S600 za skromne 210 tys. dolarów. Nijak ma się on do trzech bugatti mistrza (każde po 2,2 mln), trzech ferrari i lamborghini. Wartość dziewięciu ekskluzywnych samochodów i prywatnego samolotu szacowana jest na 52 mln dolarów. Ale dla najbogatszego sportowca świata (według „Forbesa"), który tylko w ubiegłym roku zarobił 105 mln dolarów (za dwie walki), to nie jest dużo. Floyd potrafi na zakłady bukmacherskie wydawać miliony, ale chyba czasami wygrywa, bo wciąż go to bawi.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok.

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Czytaj, to co ważne.
Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama