Reklama

Dominik Zdort: Pałac Kultury, statua niewolności

Jest nie tylko na pocztówkach i okładkach przewodników, ale także na dziesiątkach breloczków, kubeczków i innych gadżetów, które można kupić na lotnisku Okęcie czy Dworcu Centralnym. Stał się symbolem nie tylko Warszawy, ale i całej Polski. Wyparł kolumnę Zygmunta i Wawel, o poznańskich Koziołkach nie wspominając.

Aktualizacja: 26.07.2015 18:32 Publikacja: 24.07.2015 01:17

Dlatego przygotowując okładkę tego wydania „Plusa Minusa" i poszukując czytelnego znaku pokazującego zagrożenie islamizacją, także my wybraliśmy Pałac Kultury. Tej budowli ignorować się nie da.

Jednak to, co się działo podczas obchodów rocznicy wybudowania pałacu, wywołało moje zażenowanie. Upiorny „prezent", który sowiecka władza przybiła jak stempel w centrum stolicy Polski, stał się nagle najbardziej uwielbianą budowlą. Przekonywano nas, jak doskonale wpisuje się w otoczenie, jak świetnie wskazuje, gdzie jest centrum miasta, jak bardzo przydatne instytucje mają w nim siedzibę. Niemalże dziękowano Stalinowi za podarunek.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Bończa-Szabłowski: Wały (z) Chrobrego
Plus Minus
Marysieńka i inne. Rzeczywistość miłości sarmackiej
Plus Minus
„Wydry”. W walce o perły trzeba czasem wbić nóż w plecy
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Szon patrole, czyli jak social media niszczą relacje międzyludzkie
Plus Minus
Do Polski zmierza kolejna fala imigrantów. Jest dla nich idealnym miejscem do życia
Reklama
Reklama