Reklama

Przybysze z kosmosu? Kto szuka, ten znajdzie

Czy jesteśmy sami w kosmosie? Trudno udzielić na to pytanie odpowiedzi, która nie byłaby wyłącznie spekulacją. Ale to nie powód, by ludzie wyznający światopogląd naukowy mogli je przemilczać.

Aktualizacja: 22.08.2015 16:18 Publikacja: 21.08.2015 04:11

Kadr z filmu „Bliskie spotkania trzeciego stopnia”: pierwsze garden party na szczeblu międzyplanetar

Kadr z filmu „Bliskie spotkania trzeciego stopnia”: pierwsze garden party na szczeblu międzyplanetarnym

Foto: materiały prasowe

Jurij Milner, rosyjski miliarder słynący ze wspomagania naukowców milionami dolarów, sfinansuje poszukiwania inteligentnych istot poza Ziemią. Na program pod nazwą Breakthrough Listen przeznaczył 100 milionów dolarów. Będzie to największa w historii próba nawiązania kontaktu z kosmitami. W ramach programu współpracować będą najwybitniejsi badacze, między innymi astrofizyk Stephen Hawking. Pieniądze wyłożone przez Milnera posłużą do sfinansowania korzystania z najpotężniejszych radioteleskopów: Green Bank Telescope w Stanach Zjednoczonych oraz Parkes Telescope w Australii. Na potrzeby programu Breakthrough Listen stworzone zostanie oprogramowanie umożliwiające wychwycenie sygnałów od obcych. Podobne działania w ramach programu SETI (Search for Extraterrestrial Intelligence) zawieszono cztery lata temu ze względu na brak funduszy.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama